sobota, 25 lutego 2017

Dlaczego po małym błędzie od razu rezygnujemy?

Dlaczego po małym błędzie od razu rezygnujemy, poddajemy się?
Jak zawaliliśmy diet, nie nauczyliśmy się do szkoły to teraz bierzemy się do pracy i wyciągamy z tego wnioski. Na przykład osoba grubsza, która pracuje jakiś czas  nad swoją figurą, stara się, po dotarciu do celu potrafi docenić to, co zyskała. Ale kiedy ktoś od zawsze jest bogaty, ma wszystko i myśli sobie, że wszystko mu się należy. Taka osoba nie będzie wiedziała co to jest ciężka praca i nie będzie potrafiła docenić to, co ma.


Porażki nas odpychają od dna, żebyśmy szli do góry i wyciągali wyciągali wnioski z tego doświadczenia. Większość z nas, jak nam się nie uda - analizuje to, przejmuje się i dołuje, ale to nam nic nie da, że się tak nastawiamy. Wydarzyło się. Przejmowanie się tym w niczym nam nie pomoże. Dobrym przykładem będzie osoba biegająca, jakikolwiek sportowiec, jest wielu zawodników którzy przygotowują się tak samo, jednak któryś z tych zawodników musi zająć ostatnie miejsce. Takie osoby po tym mogły się po tym załamać, ponieważ włożyli do tego bardzo dużo ciężkiej pracy, bardzo się starali żeby coś osiągnąć. Pomimo tego sportowcy mają silną psychikę i to im nie podcina skrzydeł, tylko bardziej motywuje do pracy. Coś nam nie poszło? Musimy lepiej pracować!


To także odnosi się do naszego życia. Po jednej głupiej wpadce przekreślamy cały dzień, zawaliliśmy, okej, ale po tym dajemy z siebie 100%. Każdy z nas wytwarza w sobie te negatywne emocje i sami siebie dołujemy. Przestańmy się zamulać i pomyślcie co byście chcieli osiągnąć w przyszłości, przeanalizujcie jakie macie podejście do tego. Widzimy piękny samochód który bardzo dużo kosztuje i od razu na starcie mamy myśli nie uda nam się, mówimy sobie że kupimy to w drugim życiu. Z takim nastawieniem do różnych sytuacji od razu jesteśmy na przegranej pozycji. Dlaczego nie myślimy kiedy zarobie te pieniądze i będzie mnie stać na takie auto, wszystko wynika z tego że od razu jesteśmy sceptycznie nastawieni wobec siebie. Żeby się tego pozbyć musimy nad sobą pracować, to nie przyjdzie do nas od tak, jak za pstryknięciem palca. 

,,Bo żyć godnie to nie znaczy nie upadać, 
Każdy robi błędy, ważne jak będziesz wstawać." 

Dlaczego gdy widzimy jak się komuś lepiej powodzi, nie pogratulujemy mu, tylko prędzej na niego naplujemy. Ludzie którzy nie potrafią się cieszyć z czyjegoś sukcesu tak naprawdę nigdy sami nic nie osiągną własną zazdrością. Nie możemy byle czym się przejmować. Jeżeli zdarzy nam się upadek, nie znaczy że ten dzień będzie gorszy, bez przeszkód - nie byłoby osiągnięć. Nikt nie ma prawa nas poniżać, to tylko świadczy o tym, że mamy bardzo ciekawe życie, że zwracają na nie uwagę i się interesują. Powinniśmy się uśmiechnąć i iść dalej, coś nam nie wyszło, to stawiamy grubą krechę i jedziemy dalej.

     

5 komentarzy:

  1. staram się nie odpuszczać, jeśli chodzi o diety i ćwiczenia, brak mi motywacji :(
    odkąd mam dziecko jestem silniejsza, mam więcej celów w zyciu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Błędy bardzo niszczą motywację, szczególnie u ludzi bez silnej woli, ale gdybyśmy nie popełniali błędów, wszyscy bylibyśmy doskonali. To niemożliwe.
    http://wieczniepoczatkujaca.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobrze piszesz. Ludzka natura niestety taka jest. Niektórzy zamiast się cieszyć z szczęścia drugiej osoby uprzykrza mu to. Nie jest to rozsądne. Napełniamy się gniewem , zazdrością, że komuś się powiodło a mi nie....
    Lepiej przyłożyć trochę pracy w realizacje wlasnych planów a też osiągnięmy sukces !
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
    www.cieloobluu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety nam dorosłym rownież brak motywacji :(
    http://altealeszczynska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mądrze napisałaś. :) Ja staram się nie poddawać, mam mnóstwo wiary w siebie, jasne, czasami mam gorsze momenty, ale po chwili się podnoszę i daję z siebie jeszcze więcej. :)

    OdpowiedzUsuń